sobota, 5 grudnia 2009

The Antlers

The Antlers - "Hospice"
4.0/10

"Świat nie wierzy łzom"

Ubrana w ramy koncept albumu synteza indie-hajpów ostatnich lat. Od Sigur Ros, przez Antonego, po Arcade Fire i 3/4 kanadyjskiej sceny muzycznej. Nic dziwnego, że mijający rok jest ich rokiem, przecież w końcu post-rock-weird-neo-folk co nie?

Koncept może jakiś w tym jest, ale w warstwie tekstowej jedynie, bo własnego pomysłu na muzykę tu nie uświadczysz. Sprytny zabieg - no jak można źle ocenić twórczość bazującą na historii pobytu w szpitalu bliskiej "Artyście" osoby? No serca musiałbym nie mieć! To może jednak o plusach co? Np. "godna szacunku i uznania jest konsekwencja, z jaką zespół robi laskę Pitchforkowym pupilom", albo "przecież to celowy zabieg, żeby było wtórnie i nudno, bo to oddaje dramat leżącego na szpitalnej pryczy". Żeby nie było, że się nie starałem.

3 komentarze:

Mariusz Herma pisze...

Antlers świetnie sobie radzą tam, gdzie nie kombinują z przesadnym klimatyzmem, tylko piszą piosenki. Patrz "Epilogue" - jedna z piosenek roku.

Anonimowy pisze...

... zresztą, szkoda słów dla takiego kretyna jak przemcio

pszemcio pisze...

>... zresztą, szkoda słów dla takiego kretyna jak przemcio

tobie też Wesołych Świąt